Kampania została zakończona.
Razem zebraliśmy 34 210 podpisów! Wszystkie podpisy przekazaliśmy władzom TVP przed świętami.

Wczoraj popierali aborcję, a dziś będą nam śpiewać kolędy?

NIE POZWÓLMY
NA TAKĄ OBŁUDĘ!

Gdy nasza siostra aborcję robiła,
Z wielkim przestrachem leki zamówiła.
Li li li li laj, nie bój się kochana…

Obrzydliwe, prawda? Zwolennicy zabijania dzieci wzięli się za profanowanie tak bliskich sercom milionów Polaków kolęd. Na swoich wiecach śpiewają takie i inne żałosne przeróbki. Ale niewykluczone, że podobną „twórczość” zobaczą Państwo w telewizji w Święta…

Okazuje się bowiem, że do wykonywania kolęd w publicznej telewizji zaproszono osoby, które w różnoraki sposób wyraziły swoje poparcie dla strajku kobiet. 

Mało tego, nie jedna czy dwie, ale wielu artystów, którzy wzięli udział w koncertach świątecznych, a które będą emitowane w Wigilię i Święta Bożego Narodzenia, poparło ruch, którego hasłem jest wulgarny bluzg, a do „sztandarowych” akcji zalicza się profanowanie kościołów…

Screen ze strony: nakoncercie.pl

Jest to skandaliczna sytuacja. Bo, patrząc na Żłóbek, widzimy:

  • ubóstwo Świętej Rodziny, otoczonej zwierzętami, „bo nie było dla nich miejsca w gospodzie”;
  • Maryję, która przyjęła Syna Bożego, mimo iż groziła jej ciężka kara za cudzołóstwo;
  • św. Józefa, który wybrał opiekę nad Maryją i jej nie oddalił, choć przecież mógł.

I do wyśpiewywania prawdy o tych tajemnicach zostały zaproszone osoby, które publicznie ogłaszają, że nienarodzone dziecko można zabić:

  • jeśli rodzina nie ma odpowiednich warunków finansowych;
  • gdy jego narodziny oznaczają przerwanie czyjejś kariery lub planów i marzeń;
  • po prostu dlatego, że ma się prawo wyboru…

Ci, którzy wczoraj przed całą Polską dołączali się do krzyku o prawo do zabijania „na żądanie” lub do wołania o wolny wybór w sprawie zabijania niepełnosprawnych, a jutro zaśpiewają tysiącom Polakom „Lulajże, Jezuniu, moja perełko…”

Nie pozwólmy na taki festiwal obłudy! Zaapelujmy do prezesa Telewizji Polskiej albo o wycofanie koncertów z ich udziałem, albo aby ci twórcy nie pojawili się na koncercie kolęd!

W innym przypadku byłby to znak zupełnej bezkarności: że można żądać zabijania dzieci nienarodzonych, a równocześnie mieć swoje miejsce w porze największej oglądalności – towarzysząc Polakom w czasie Świąt Bożego Narodzenia.

Nie chcemy oglądać takich „gwiazdek” z piorunami w te Święta!

APEL DO PREZESA TELEWIZJI POLSKIEJ

Jacek Kurski
Prezes TVP

Szanowny Panie Prezesie,

wyrażam swoje najgłębsze oburzenie zaproszeniem do wykonywania kolęd w trakcie tegorocznego koncertu świątecznego Telewizji Polskiej artystów publicznie wspierających działalność tzw. strajku kobiet.

Na profilach w mediach społecznościowych i korzystając z mediów tradycyjnych wyrażali oni w różny sposób poparcie dla ruchu, którego hasłem jest prymitywny bluzg, a do metod działania zaliczają się zakłócanie Mszy świętych, dewastowanie miejsc kultu religijnego, pomników, a nawet grobów.

Nie sposób pojąć, jak publiczne wspieranie tego typu aktywności łączy się z „respektowaniem chrześcijańskiego systemu wartości”, „zwalczeniem patologii społecznych” czy „rozwojem kultury” – zapisanymi w misji nadawcy publicznego.

Boże Narodzenie to dla wierzących święto narodzin Jezusa, które dokonały się wbrew wszelkim przeciwnościom. Rodzinne wykonywanie pieśni opowiadających tajemnicę Wcielenia jest jednym z najbardziej żywych przejawów celebrowania tego święta. Koncerty bożonarodzeniowe, które tę tradycję wspierają nagrywane były m.in. na Jasnej Górze, w katedrze oliwskiej i w kościele św. Teresy w Wilnie – tuż obok kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej.

Trudno zrozumieć decyzję o powierzeniu zaszczytu występów w tak ważnych dla Polaków miejscach osobom jawnie sprzeciwiającym się dziedzictwu wiary i wywodzących się z niego tradycjom. Nie można nie odczuwać niesmaku, patrząc jak artyści bezceremonialnie kontestujący chrześcijańską spuściznę, są następnie publicznymi pieniędzmi wynagradzani za jej odtwarzanie. Nie sposób nie potraktować tego jak policzka wymierzonego poważnie traktującym swoją wiarę i tradycje.

Wśród artystów, którzy wsparli tzw. strajk kobiet, a zarazem mają towarzyszyć Polakom podczas świątecznych koncertów, znajdują się m. in. Maryla Rodowicz, Anna Wyszkoni, zespół Blue Cafe, zespół Pectus, Margaret, Natasza Urbańska, Justyna Steczkowska, a także Ewelina Lisowska, Kasia Moś, Beata Kozidrak oraz Natalia Szroeder.

Dlatego stanowczo domagam się wycofania emisji tych koncertów lub usunięcia z nich fragmentów z występami artystów zaangażowanych w popieranie tzw. strajku kobiet.

Ufam, że Telewizja Polska pozostanie wierna misji nadawcy publicznego, jednoznacznie opowiadając się za bożonarodzeniową tajemnicą przyjęcia życia, mimo ubóstwa i trudu, a nie za oderwaną od prawdy obłudną komercją. 

Bądź na bieżąco z naszymi działaniami
Zapisz się na newsletter

Administratorem Państwa danych jest Fundacja Centrum Życia i Rodziny. >>Proszę kliknąć, aby dowiedzieć się więcej o ochronie danych osobowych<<

Udostępnij na:

Facebook
Twitter

© Centrum Życia i Rodziny 2021